Wielki sukces w Mistrzostwach Europy w tenisie zanotował Daniel Górak. Daniel w parze z Jakubem Dyjasem w deblu zdobyli srebrny medal.
Po piątkowym zwycięstwie nad angielską parą Liam Pitchford/Paul Drinkhall polski debel zapewnił sobie awans do ćwierćfinału turnieju w Budapeszcie. W nim na Biało-Czerwonych czekali już Rosjanie Mikhail Paikov i Alexey Liventsov. W sobotni poranek Góra z Kubą rozegrali niemal perfekcyjną grę dominując od początku do końca spotkania i zwyciężając 4:0 w setach. Tym samym tenisista Bogorii zapewnił sobie drugi medal w historii startów w Mistrzostwach Europy (pierwszy w drużynie w 2007 roku). Tego samego dnia w półfinale czekali już Portugalczycy Joao Geraldo i Tiago Apolonia. Ponownie z tego starcia górą wyszli Polacy, bo bardzo pasjonującym i wyrównanym boju 4:2, chociaż aż 4 z 6 setów kończyły się zwycięstwem zaledwie dwupunktowym.
Wiktoria w meczu półfinałowym zapewniła Danielowi największy sukces w karierze sportowej i przynajmniej srebrny medal Mistrzostw Europy. Mimo doskonałej postawy przez cały turniej oraz w meczu o złoty medal Górakowi i Dyjasowi nie udało się odnieść końcowego triumfu. We wspomnianym finale polski debel uległ 2:4 parze Patrick Franziska/Jonathan Groth. Chociaż przy stanie 3:2 dla niemiecko-duńskiej pary nasi zawodnicy prowadzili 10-7, niestety kolejne pięć akcji padło łupem rywali i to oni cieszyli się z tytułu Mistrzów Europy. Warto również wspomnieć, że na ćwierćfinale debla swój udział w Mistrzostwach zakończył inny zawodnik Bogorii Panagiotis Gionis, w parze z Yang Wangiem.
Również w singlu Daniel zaliczył bardzo udany występ. Po zwycięstwach w dwóch pierwszych rundach zameldował się w najlepszej szesnastce Starego Kontynentu. Niestety w spotkaniu, którego stawką był awans do ćwierćfinału Góra uległ Benedekowi Olahowi z Finlandii. W związku z tym spotkaniem pozostaje lekki niedosyt, gdyż Daniel wcześniej pokonywał tego przeciwnika trzykrotnie. Licząc jednak fenomenalny występ w deblu Daniel Górak może zakończone Mistrzostwa Europy zaliczyć do udanych. Podobnie jak Jakub Dyjas, który do srebrnego medalu w deblu dołożył jeszcze brązowy w singlu. Naszemu zawodnikowi gratulujemy świetnego startu i jesteśmy dumni, że ponownie doskonale reprezentował Bogorię na Mistrzowskiej imprezie. A już w ten piątek przypominamy, że dojdzie do spotkania w Lidze Mistrzów. Rywalem Bogorii w drugiej kolejce będzie niemiecki zespół FC Saarbrucken TT. Początek o godzinie 19, serdecznie zapraszamy.